Ćwierćfinały Ligi Halowej 2019
W sobotę (23.02) rozegrane zostały ćwierćfinały Ligi Halowej 2019, były to mecze zaciętej rywalizacji, choć niektóre wyniki mogą wypaczać ich obraz.
Bialtrans w pełnej mobilizacji, zespół w pełnym składzie, gotowi do walki o półfinał. Jednak to za mało, na przeciwko siebie mają pędzącą lokomotywę z Sielczyka. Sielczyk z impetem przystępuję do ataku, wykorzystuje każdą możliwą sytuację do strzelenia bramki i po pierwszej połowie mają 5 oczek przewagi. Zdaje się, że los Bialtrans jest już przesądzony, jednak sportowa ambicja daje o sobie znać. Mozolnie rozpoczynają odrabianie strat i powoli zdobywają pole. Sielczyk wydaje się być oszołomiony. Jednak to doskonała mieszanka młodości i boiskowego doświadczenia. Opanowują atak Bialtrans i grają już jak w pierwszej połowie, punktując przy każdej możliwej okazji przeciwnika. Końcowy wynik ustalono 10:3 dla Sielczyka.
Dwa kolejne ćwierćfinały to modelowe przykłady na sukces w piłce nożnej: głowa, nogi i szczypta szczęścia. W pierwszym z nich na przeciwko siebie stanęły drużyny Mario Presto i Czarnych. Mario Presto doskonale przygotowane do meczu, drużyna w której wspomniane elementy stworzyły doskonałą harmonię i pokonują Czarnych 14:6.
Mecz Nissan Team i Top Mar potwierdza tezę. Konsekwencja w grze i wybieganie – a wtedy wiadomo szczęście przychodzi samo 😉 – jest po stronie Top Mar i pomimo początkowego prowadzenia Nissana, z aptekarską dokładnością dozują bramki do siatki przeciwników i wchodzą do półfinału po wygranym 10:3 meczu.
Ostatni ćwierćfinał sprawił, że nie tylko kibice łapali się za głowy. Zdecydowany lider Grupy A, który nie poniósł do tej pory porażki, Max Orlik Rossosz i 4 drużna Grupy B centrumsas.pl. Kolejny mecz jakich wiele, gdzie wiadomo kto wygra, szybkie zdobycie prowadzenia przez Max Orlik Rossosz zdaje się to potwierdzać. Jednak gra się stabilizuje, żadna z drużyny nie jest w stanie osiągnąć przewagi, brakuje tej szczypty szczęścia. Wynik utrzymuje się do końca pierwszej połowy. Druga połowa przejdzie do historii po hasłem „obrona Rossosza” – zamknięci w klasycznym hokejowym zamku, z rzadka wyprowadzają kontratak. Taka gra musi się zemścić. I się mści, w końcówce meczu centrumsas.pl strzela upragnioną przez nich bramkę dającą remis i nadzieję. Ale to nie koniec emocji, na półtorej minuty przed końcem meczu fatalna interwencja ręką, bramkarza Maxa, tuż za polem karnym skutkuje oczywiście rzutem wolnym oraz karą indywidualną dla bramkarza – co w perspektywie rzutów karnych nie jest najlepszą wiadomością. Rzutów karnych, pod warunkiem, że centrumsas nie wykorzysta doskonałej sytuacji do strzelenia bramki premiującej awansem do półfinału. Nie strzela. O awansie decydują rzuty karne. W tych skuteczniejsi okazują się zawodnicy centrumsas.pl i to oni powalczą w niedzielnym półfinale.
A oto wyniki wszystkich meczów ćwierćfinałowych:
Ćwierćfinały 23.02.2019 r. (sobota)
Sielczyk – Bialtrans 10:3 | ||
Mario Presto- Czarni 14:6 | ||
Top Mar – Nissan Team 10:3 | ||
Max Orlik Rossosz – centrumsas.pl 3:4 k (1:1) |
Pary półfinałowe
Półfinały 24.02.2019 (niedziela)
centrumsas.pl | Sielczyk | godzina 18:00 |
Top Mar | Mario Presto | godzina 19:00 |
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z meczów ćwierćfinałowych:
Pingback: Grała Zimowa Arena BLSP - ćwierćfinały »
Pingback: Półfinały Ligi Halowej 2019 - Bialska Liga Szóstek Piłkarskich
Pingback: Grała Zimowa Arena BLSP - półfinały »